Do Sevilli mieliśmy kawałek drogi (ponad 200 km w jedną stronę) ale na ten jeden dzień udało nam się zostawić dzieciaki z dziadkami i wyskoczyliśmy zwiedzać. Piękna jest Sevilla. Ma coś w sobie nie Europejskiego. Poza tym jest dużo zieleni w mieście, bardzo fajnie się zwiedza, mimo tego, że już w czerwcu gotowaliśmy się tam. Tak jak na wybrzeżu bryza z morza chłodzi nieco, tak tam nie było bryzy, a czysty upał. Ale lubię to! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz